Ale dzień az brechtac mi sie chce:P:P
Komentarze: 2
Heya banana ale dziś śmieszny dziń no normalnie nie moge tak mi się śmiać chce dziś miałam tylko 5 lekcji więc dzień zajebisty pierwsza gegra taka zmuła była a potem wf no i mieliśmy sprawdzian z zagrywki górnej niestety tylko 4 dostałam a to przez takie rury co wiszą nad sufitem któe mnie wkurzają no ale spoko 4 drogą nie chodzi więc jak wpadła to jest oki, potem polski no i oczywiście z kumpelkami sie wydzierałysmy jak to zawsze i nie koneczne z cenzurą:D:D wulagaryzmy jak trza heh potem biola jakoś uszła w tłoku ale to co było przed religią i po to przechodzi ludzki pojęcie normalnie brechtam nie wyrabiam :D:D siedziałam se na ławce cihutko pod klasa to kolega Piotrek przyszedł i sie burzył ze sie do niego przytulam a to poprostu koleżanka mnie popchała na niego i powiedział że jestem no zboczona ale to wiecie takie zboczenie to nic o moim zboczeniu to wtajemniczony jest jak narazie tylko Davidek on je troche poznał hehe i wie jaka potrafie byc ognista i gorąca:D:D no a na religii to było rodeo klasa weszła jak smok z jakimś hałasem a potem moje dwie koleżanki wrzuciły do kosza z tyłu jarającą sie kartke i zamknęły kosz, no a tak śmierdziało że masakra o jaaa.... no a księdzór Kobiała oczywiście z textem " Komu tam popalić" normalnie taka byłą dziś pompa no i z podejrzeniem do mnie hehe ze mam nie palić no ale to nie ja to paliłam ale spox dobra no uniósł się wiekszy dym to on podszedł do śmietnika i otwotzył go a tam to wyleciał wielki dym normalnietak sie wkurzył że wywalił ten kosz przez okno tej pamietnej religii nie zapomne nigdy normalnie zajebista była jak każda ztrestą;) No a jutro to się spotykam z Davidem nad naszym jeziorkiem będzie super ja to wiem heh i gorąco tam będzie a najbardziej to w naszych serduszkach ;);)bo my jak sie spotykamy to jesteśmy rozpaleni:D:D oczywiście pozzderka dla wszytskich i w szczególności dla Davidka:D:D
Dodaj komentarz